User experience vs copywriting – jak pisać przyjazne treści

Czytanie tekstów zamieszczonych w sieci ma niewiele wspólnego z czytaniem książek czy ulubionych czasopism. Odbiorcy w fachowych artykułach, które pojawiają się w internecie, szukają przede wszystkim konkretnej wiedzy i jasnych odpowiedzi na nurtujące ich pytania. W tym przypadku nie ma miejsca na niedopowiedzenia czy niejasności. Ma być krótko, zwięźle i na temat. Jak zainteresować czytelników i sprawić, żeby zostali na naszej stronie? Kluczem do sukcesu może okazać się user experience (UX) copywriting! W tym artykule wyjaśniamy, czym jest i jak go stosować. 

Kilka słów o user experience

User experience copywriting to nic innego jak połączenie użyteczności tekstu z przyjazną i czytelną formą przekazu. To właśnie dlatego copywriter, bo tak nazywa się osoba tworząca tego typu treści, musi uświadomić sobie, że użytkownicy znacznie częściej niż czytanie artykułów „od deski do deski”, wybierają skanowanie treści i rzucanie okiem tylko na wybrane fragmenty! 

W rzeczywistości czytelnicy naszych artykułów do końca dotrą tylko wtedy, gdy styl pisania, sposób zaprojektowania treści oraz ilość i jakość przekazanych informacji będą współgrały ze sobą. W przeciwnym razie szybko przewiną tekst, opuszczą witrynę i sprawdzą, czy nie lepiej jest u konkurencji.

Pamiętajmy jednak, że głównym celem UX copywritingu jest nie tylko namówienie użytkownika do przeczytania artykułu do końca, ale też m.in. zapisanie się do newslettera czy dokonanie zakupu w naszym sklepie internetowym. Co należy zrobić, aby artykuły były możliwie jak najbardziej UX? Oto kilka wskazówek, które warto wykorzystać w swoich tekstach:

• Tytuł i lead. Zwróćmy uwagę, że to właśnie te elementy decydują o tym, czy internauta zagłębi się w nasz artykuł! Zaintrygujmy, zainteresujmy czytelnika od samego początku.
• Zrozumiały język. To absolutna podstawa! Nie ma tu miejsca na nadmiernie profesjonalne słownictwo czy techniczny żargon. Co ciekawe, nawet gdy artykuł dedykowany jest konkretnej grupie odbiorców, warto  unikać fachowych i trudnych do zrozumienia pojęć czy sformułowań. Pamiętajmy również o tym, aby tworzyć krótkie zdania (maksymalne 15-20 wyrazów). Czytanie tekstu ma być przecież przyjemnością.
• Odbiorca. Nie zapominajmy o tym, jak ważne jest stawianie użytkownika w centrum. Przekazywana treści powinna być jak najbardziej użyteczna z jego punktu widzenia. Dobierajmy argumenty i przykłady, które będą mu bliskie i łatwe do przyswojenia.
• Układ treści. Zwróćmy uwagę, że dobry artykuł to historia, która ma wstęp, rozwinięcie i zakończenie. Podsumowanie to dobry moment, aby zaakcentować najważniejsze informacje podane w tekście i skłonić czytelnika do działania. 
• Odpowiednia prezentacja tekstów. Nawet najciekawszy i najbardziej wartościowy tekst nie przyciągnie uwagi czytelników, jeżeli nie zostanie zaprezentowany w odpowiedni sposób. Zastosowanie śródtytułów, podział na akapity, odpowiednia przerwa pomiędzy wierszami (zwykle jest to od 1,5 do 2), pogrubienia, podkreślenia, a także wielkość czcionki. Nie wymagajmy od czytelników używania lupy 😉 Ale z drugiej strony – wersaliki, czyli wielkie litery warto  stosować z umiarem. Mimo że przyciągają wzrok, to mogą sprawiać krzyku, a przecież nie o to nam chodzi.
• Forma. Używajmy kolorów (nie więcej niż trzech), ramek i tabel. Dzięki temu wyróżnimy ważne informacje, uporządkujemy dane, a ciekawa infografika łatwiej zapadanie w pamięć. Wzbogacajmy tekst o elementy, które pozwolą użytkownikowi na złapanie oddechu i oderwanie się od bloku tekstu. Dodawajmy grafiki, zdjęcia, a nawet filmiki. Nie zapominajmy jednak o optymalizacji pod wyszukiwarkę, przede wszystkim nie umieszczajmy za dużych i za ciężkich grafik, aby nie opóźniać ładowania strony (więcej o informacji na ten temat pisaliśmy w naszym jednym z naszych poprzednich artykułów).

Oprócz wezwania do działania (Call To Action) warto zaangażować również użytkownika w sposób intelektualny, np. odwołać się do wspomnień, przypomnieć sytuację z przeszłości lub intrygującym pytaniem zachęcić do namysłu. Pamiętajmy jednocześnie o tym, że wszystkie powyższe punkty to jedynie wskazówki! Zabawa słowem powinna być angażująca i sprawić sporo frajdy – nie tylko twórcy, ale również odbiorcy!

Gdzie należy stosować UX coprywiritng? 

Tę formę copywritingu warto stosować wszędzie tam, gdy chcemy dotrzeć do szerokiego grona odbiorców. Stworzenie merytorycznego contentu lub dopasowanie do konkretnej grupy użytkowników nie zawsze jest możliwe. To właśnie dlatego język powinien być zrozumiały i nieskomplikowany. Być może zabrzmi to niewiarygodnie, ale nawet specjaliści cenią sobie prosty i przejrzysty przekaz. W przypadku używania trudniejszego słowa koniecznie je wytłumaczmy! Nawet najprostsze zmiany mogą mieć ogromną moc sprawczą. Słowo „posiada” zamień na „ma”, a „oczekuje” na najzwyklejsze „czeka”. Pamiętajmy, że im prościej, tym lepiej!

Technika ta sprawdza się nie tylko nie w tekstach umieszczanych na stronie internetowej, takich, jak np. blog, opisy produktów czy kategorii, ale również m.in. w artykułach sponsorowanych czy tekstach zapleczowych. W każdym z tych przypadków kluczowe jest skupienie się na wygodzie użytkownika, tak by chciał do nas wrócić po kolejną porcję wiedzy.

User experience w copywritingu w znacznym stopniu wpływa na użyteczność i przejrzystość strony. Dzięki temu użytkownik będzie chciał zostać z nami na dłużej. Odpowiednią prezentacja wartościowych treści i dbałość o każde, nawet na pozór najmniejsze elementy może przyczynić się do pozyskania klienta i w efekcie – realnego zysku. A przecież właśnie o to nam chodzi 😊