news

Zmiany Google 2021-2022. Algorytm, produkty, nowości!

27 kwietnia 2022

Google to firma, która wie o Tobie bardzo dużo. Posiadając praktycznie monopol na wyszukiwania i potężną sieć reklamową generującą ponad 200 miliardów dolarów przychodu, firma cały czas szuka sposobów na optymalizację oraz rozgrywa swoją globalną strategię.

Jaki efekt ma to dla przedsiębiorców? Wbrew pozorom olbrzymi. Trudno być na bieżąco ze zmianami, ponieważ praktycznie co tydzień są jakieś wprowadzane. Żeby uświadomić skalę, podsumujmy sobie ostatnie 6 miesięcy od listopada 2021 do kwietnia 2022.

W ostatnim półroczu zmian w produktach Google było co najmniej kilkadziesiąt. Niektóre bardzo drobne inne całkiem spore. Aby lawirować w ich gąszczu, Google podaje najważniejsze na swoim oficjalnym blogu, porusza je w trakcie cyklicznych spotkań z agencjami partnerskim. O całej reszcie dowiadujemy się z przecieków lub odkryć dziennikarzy branżowych. Dopiero połączenie tych wszystkich źródeł pokazuje nam, w którą stronę ciągnie nas gigant, który wie o nas samych więcej niż byśmy chcieli. Któremu mówimy rzeczy, którymi nie dzielimy się z najbliższymi.

Zaczynamy od zmian w algorytmie wyszukiwania.

Tym ekscytują się wszyscy, ponieważ w przeszłości niektóre zmiany potrafiły redefiniować podstawowe zasady działania internetu i decydować o być albo nie być setek firm.

W ciągu pół roku mieliśmy do czynienia z dwoma aktualizacjami algorytmu w listopadzie i marcu. Wygląda to na dość standardowy timing wprowadzania zmian. Od kilku lat nie mieliśmy większych spektakularnych zmian i obecne zmiany są raczej drobne i finalnie zwiększają użyteczność wyszukiwarki dla zwykłych ludzi, nagradzając twórców oryginalnych treści i wycinając strony grające brzydko.

Listopad 2021 obfitował w większe wydarzenia i zmiany w google. Kolejne ogłoszenia z tego okresu to inicjatywa Google News i wówczas podsumowanie 3 lat działania programu. Zapowiedziano też kolejne zmiany m.in. Google Showcase, które weszły w życie już na początku 2022. Do tego programu zakwalifikowało się kilkadziesiąt serwisów z polski i ich nagłówki jako zweryfikowane pojawiają się częściej w wynikach wyszukiwania. To dalszy ciąg skomplikowanej gry twórców jakościowych treści z monopolistą rynku wyszukiwania. Niektórzy wydawcy zdecydowali się już na pewne podsumowania, więc jeżeli interesuje cię ten temat, to więcej możesz sobie zgooglać. A jeżeli uważasz, że monopolista mógł coś zmanipulować, to zapytaj kaczki – strona duckduckgo.

Ostatnią rzeczą wprowadzoną dla wszystkich użytkowników są kampanie performance max. Ten model puszczania kampanii był testowany przez wiele miesięcy z wybranymi partnerami. Po odpaleniu dla wszystkich w listopadzie 2021 w tym roku jest jednym z priorytetów Google.

Z jednej strony kampanie te pozwalają reklamodawcom w bardzo łatwy sposób docierać do klientów za pomocą wszystkich elementów ekosystemu jak: wyszukiwarka, reklamy w sieci Google, YouTube czy Google Maps. Z drugiej strony wszystko idzie w stronę machine learningu i coraz mniejszego wpływu czynnika ludzkiego – czytaj wyeliminowania agencji z rynku w perspektywie średnio/długoterminowej.

Dalej Google stara się pomóc reklamodawcom w tworzemiu reklam. obok automatycznego tworzenia bannerów z beta testów.

Rewolucje reklamowe napędzają się wzajemnie z kolejnymi zmianami dotyczącymi analityki i jej wieloletnich podstaw. Już wcześniej Google zapowiedział śmierć ciasteczek i ich wycofanie z przeglądarki internetowej Chrome. Nastąpi to jeszcze w tym roku. Więc strony stracą możliwość wgrywania plików do przeglądarki Google (w Polsce Chrome i Chrome mobile to blisko 70% rynku).

Następnym dużym krokami Googlea jest przejście na Analytics 4 i potwierdzone w tym roku zamknięcie starego Analyticsa w wakacje 2023.

Połączenie tych wszystkich zmian jest naprawdę czymś dużym w świecie internetu. Zmienia podstawy funkcjonowania analityki i zbierania danych, budowane ostatnie kilkadziesiąt lat, teoretycznie zapewni użytkownikom większą anonimowość, jednocześnie postawi Google jako głównego rozdającego ruch internetowy.

Poza takimi zmianami fundamentalnymi Google zmienia swoje produkty praktycznie co tydzień.

Sporo drobnych zmian widzimy w ostatnim półroczu w Google Maps, a obecnie w działaniach dla podróżujących i branży hotelarskiej. Dwa lata z COVID-em, bardzo ograniczyły globalne przemieszczanie się oraz korzystanie z hoteli. Obecnie trendy mają szansę się zmienić i Google chce być na nie gotowy. W tym miesiącu zweryfikowani, właściciele hoteli i pensjonatów dostali możliwość ręcznego sterowania dostępnością i cenami bezpośrednio w systemie Google.

Alphabet to nie tylko projekty konsumenckie, ale też R&D. Spory news wpadł w marcu z ich laboratorium sztucznej inteligencji. Na początku kwietnia przedstawione zostały wyniki systemu PaLM – Pathways Language Model. System pracujący na nawet 540 miliardach parametrów czyta ze zrozumieniem i przeprowadza rozumowanie (zarówno matematyczne, jak i zdroworozsądkowe) lepiej niż dotychczasowe rozwiązania, a co najważniejsze – lepiej niż przeciętny człowiek. Wygląda to na spore osiągnięcie (które zapewne wkrótce i tak zostanie pobite), które dzięki implementacji na szerszą skalę może zmienić sporo rzeczy na rynku i w otaczającej nas rzeczywistości.

Na koniec porozmawiajmy o YouTubie. Nasz gigant nigdy nie miał szczęścia do serwisów społecznościowych i zakupiona dawno temu platforma wideo jest jednocześnie jego największa społecznościówką. Z punktu widzenia produktowego YT bardzo stara się promować Shortsy – czyli krótkie pionowe wideo mające być odpowiedzią na TikToka. Obecnie są coraz mocniej promowane także na desktopie. W odpowiedzi na te działania i zgodnie z cyklem życia produktu TikTok coraz bardziej upodabnia się do YouTube’a, wydłużając czas trwania video z 1 min do 10 w mniej niż rok.

Twórcy w międzyczasie dostali dostęp do większej ilości danych, udostępnili wszystkim narzędzie do wyszukiwania słów kluczowych i ukryli liczbę łapek w dół przy wszystkich materiałach (czemu miał się post factum sprzeciwiać jeden ze współzałożycieli).

Zmiany na YT od strony reklamowej też zachodzą cały czas. Po pierwsze YT jest mocno obecny w kampaniach Performance Max. Dodatkowo sam Google zapowiada, że w 2022 mocno skupi się na reklamach dedykowanych e-commerce.

Napisz do nas